Witajcie.
Miesiąc minie od ostatniego wpisu. Mało mnie tu bo czas nie chce zwolnić. Dom, praca, ale... codziennie systematycznie "bawię się" szydełkiem i sukienka prędzej, czy później swój wielki dzień mieć będzie :)
Myślę, że jeszcze 30 cm w dół. Niespodzianką będzie sukienka po wypraniu i "naciągnięciu".
Przymierzyłam i... podoba mi się :D

Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam.
Aurelia :-]